Najnowsze wiersze pana Jana Gołębiewskiego
W Urwitałcie jak już wiecie
jest najwięcej żab na świecie.
które wchodzą pod poduchy.
Jest skrzek żabi, są rzekotki
ale to są zwykłe plotki.
Żółwie błotne się taplają
i komary wylęgają.
Jest ich tyle w okolicy
że nikt nigdy ich nie zliczy.
Ślimaki wyścigi urządzają
przegrzebki na piasku się opalają
są też jętki, larwy ważki
ale to są zwykłe fraszki
to są żarty moi drodzy.
Jak chcesz zgłębić czar przyrody
warto zajrzeć do “Kumaka”
spojrzeć w głąb bagiennej wody
wsłuchać się w rechot żab
poznać życie wodnej przyrody
to do “Kumaka”
wybrać się czas.
Jan Gołębiewski
Mam dość już chamstwa i obłudy
fałszywych spojrzeń, gestów
uśmiechów
mam dość świętoszkowatych ludzi
co całe życie żyją w grzechu.
Mam dość zazdrości i zawiści
dążenia do władzy i pieniędzy
oni muszą mieć wszystko
A inni? niechaj żyją w nędzy
zamykam się w sobie
jak ślimak w skorupie
i wszystko mam gdzieś
mówiąc krótko w d ……e.
Jan Gołębiewski