Szanowni Państwo,
dzisiaj prezentujemy wiersze naszego kolegi z Mikołajskiego Klubu Poezji – JANA GOŁĘBIEWSKIEGO
Poezja ulotna jest
jak chwila
Poezja nigdy nie przemija
z poezją płynąć można
pod prąd
w poezji można się zanurzyć
można ją też wiadrami pić
poezja piękna jest jak nimfa
z poezją warto żyć.
Jan Gołębiewski
Brzoza pąkami liści
strzela ku słońcu
białą korę osusza
na listy dla zakochanych
nieśmiało szumi w wiosennym wietrze
love story lasu
wsłuchani w jej szum
nie czujemy
nieśmiałych kropel
wiosennego deszczu
myślimy co przyniesie jutro
spadła ulewa.
Jan Gołębiewski
Zielonym kołem
mnie otoczyła
gęstwiny zwarta
obręcz beczkowa
w którą wkuto
wszelkie drogie kamienie
świata
tu błyszczy agat
tam szafir nęci
tuż pod nogami
szmaragdy leżą
to hojna wiosna
w zieleń lasu
wetknęła kwiaty
skarby tej ziemi.
Jan Gołębiewski