KURPSIOSKA JESIEŃ

Lato mija, nadchodzi jesień,

dni coraz krótsze, czy to już wrzesień?

Liście żółkną i opadują,

ptaki na zimę już odlatujo.

Ludzie smutne i szare chodzo,

i w ŚDS imprezy nie robio.

Chcemy śpiewać i tańcować,

i don Arki spacerować.

Wirus jednak bezlitosny,

kiedy to się wreszcie skończy?!

Nie ma kolegów i koleżanek,

tylko maseczki, bez przytulanek.

Dzisiaj wszyscy się zbieramy,

i jesień gorąco witamy.

To czas dla nas jest wesoły,

dzieci wreszcie idą do szkoły.

Wnuczki obrazki jesienne malujo,

i nam babciom podarujo.

Kolorowo i wesoło w naszej Sali,

i to smutek nam oddali.

Jeden za drugim tęsknimy,

że się wkrótce zobaczymy.

A dziś wspólnie tu stoimy,

i wiersze innym mówimy.

Pani dyrektor i terapeutom serdecznie dziękuję,

i wierszyk ten im dedykuję.

Skip to content